Edyta przeszła udar.
Wystarczyło dosłownie kilka chwil, by wszystko, czego do tej pory się nauczyła stało się bezużyteczne. Parę minut sprawiło, że jej życie legło w gruzach.
Z aktywnej, pełnej sił i radości dziewczyny (tak, Edyta ma 52 lata, ale wciąż jest młoda!), zmieniła się w przykutą do łóżka osobę, która jedynie mruga powiekami i może odrobinę ruszyć prawą ręką.
PROSZĘ, POMÓŻ EDYCIE ŻYĆ!
Najpopularniejsze polskie porzekadło mówi, że czas to pieniądz. Dzisiaj Ty, ofiarowując swoje wsparcie i wpłacając pieniądze, dajesz Edycie czas.
W ratowaniu osób po ciężkim udarze LICZY SIĘ KAŻDA CHWILA, KAŻDA MINUTA.
Bez Twojej pomocy już nigdy nie porozmawia ze swoją ukochaną córką, Manuela, która sama wychowała.
Już nigdy nie nakarmi swoich kotów, którymi od dawna się opiekuje.
Bez Twojego wsparcia nigdy więcej nie zadzwoni do swojego brata, nie sięgnie po kolejną książkę.
Bez Twojego zaangażowania Edyta już nigdy, nawet przez najkrótszą chwilę, nie zasmakuje normalnego życia. Dlatego prosimy:
POMÓŻ EDYCIE NORMALNIE ŻYĆ.
Jeśli pomożesz, Edyta trafi do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego. Tam, z biegiem czasu, dzięki specjalistycznej opiece, będzie mogła wracać do sprawności. To proces, który trwa naprawdę długo i wymaga niemałych pieniędzy. Pieniędzy, których, podobnie jak czasu, Edycie brakuje. Miesiąc rehabilitacji w specjalistycznych ośrodku to wydatki rzędu 20-30 tys. złotych (uzależnione od planu rehabilitacji), a Edyta w ośrodku będzie musiała przebywać wiele długich miesięcy.
Dlatego pomoc ludzi, którzy mają otwarte serca i potrafią dzielić się z innymi, Twoja pomoc, jest niezbędna.
PROSIMY!
Pomóż Edycie, daj jej szansę na szczęśliwy czas spędzony z córką, z najbliższymi.
Pomóż Edycie, podaruj jej nadzieję na chwilę, w której poczuje, że jest już dobrze.
Pomóż Edycie i spraw, że będzie mogła być szczęśliwa, uśmiechnięta, żeby mogła po prostu żyć.