Nasza Mama Ewa w tym roku miała wielkie plany. To miał być wyjątkowy czas – pełen zmian, radości i zdrowia. Dwa lata temu (podczas pandemii) Mama przeszła przez chorobę- nowotwór złośliwy piersi. Po operacji, chemioterapii i leczeniu w końcu w tym roku odzyskała siły.
Nasi Rodzice ciesząc się zdrowiem Mamy, po wielu latach i obawach zdecydowali się „na stare lata” przeprowadzić do nowego domu. Ewa planując, mierząc, rysując była w swoim żywiole.
Niestety, 4-tego dnia od przeprowadzki Mama uległa wypadkowi. Prawdopodobnie wstała w nocy, aby nasmarować bolące ramię. Spadła ze schodów. Doznała bardzo poważnego i rozległego urazu mózgowo- czaszkowego. Przeszła 3 operacje, w tym jedną ratującą życie. Lekarze zdecydowali o usunięciu części mózgu i czaszki. Dzięki temu nasza Mama żyje. Natomiast spędziła ponad miesiąc w szpitalu, w tym 20 dni w śpiączce z powodu ostrej niewydolności oddechowej. Bardzo się cieszymy, że się wybudziła i jesteśmy z niej dumni, że stoczyła najważniejszą walkę w swoim życiu. Niestety ma to swoje następstwa.
Ewa, przy pomocy rehabilitantów uczy się na nowo chodzić i poznawać świat. Metoda malutkich kroków.
Jako rodzina bardzo ją wspieramy jak możemy. Natomiast przed Ewą jeszcze długa droga do sprawności i samodzielności. Będzie wymagała wielu turnusów rehabilitacyjnych, pobytów w ośrodkach opiekuńczo- rehabilitacyjnych jak i bezpośrednich terapii.
Ewa jest wspaniałą mamą, babcią, która potrzebuje teraz nie tylko wsparcia medycznego, ale też finansowego. Wspólnie z bratem zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe w tym trudnym czasie.
Każdemu ogromnie dziękujemy – to dla naszej Mamy ogromna pomoc.
Nela i Alek