Gdy 3 czerwca 2023 r. rówieśnicy Kuby cieszyli się życiem, młodością i latem, jego serce się zatrzymało. Jakub po prostu poszedł pod prysznic, a gdy zbyt długo nie wychodził z łazienki, zaczęłam się niepokoić… Nigdy nie zapomnę tego widoku – moje dziecko leżało bez ruchu, a ja z przerażenia nie mogłam się ruszyć. Tętno Kuby nie było wyczuwalne.
Mój drugi syn 15-letni Dominik natychmiast rzucił się do reanimacji brata. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, medycy przez godzinę kontynuowali reanimację. Okazało się, że doszło do nagłego zatrzymania krążenia, a Kuba dopiero w szpitalu odzyskał tętno. Przeszedł wiele badań, kolejnych dni walki i niepewności. Umieraliśmy ze strachu każdego dnia, gdy mierzyliśmy się z kolejnymi informacjami o stanie mojego syna. Dominik bardzo przeżył, to co się stało. Sam cierpi na wadę serca, a przyszło mu ratować życie brata. Jestem z niego ogromnie dumna, że utrzymał zimą krew i zachował się w tak dojrzały sposób.
Dziś wiemy, że Kubie będzie potrzebna przede wszystkim rehabilitacja. Zatrzymanie krążenia wiąże się z wieloma bardzo niszczącymi organizm skutkami i nie można pozwolić na to, by pokonały mojego syna. Kuba to silny chłopak, dobry uczynny syn, który kochał aktywność fizyczną. Jest bardzo z nami związany, a dniu, gdy doszło to zdarzenia miał pójść z bratem do kina…
Moim największym marzeniem jest, by Kuba coś do nas powiedział. Cokolwiek…
Wszyscy tak bardzo na niego czekają. Cała rodzina żyje tylko myślą, by Jakub odzyskał zdrowie.
Babcia powiedziała mi niedawno, że bez zastanowienia oddałaby własne życie, żeby tylko Kubuś mógł odzyskać wszystko, co stracił…
Bardzo prosimy o pomoc o opłaceniu turnusu rehabilitacyjnego, który będzie Kubie niezbędny. Pobyt w specjalistycznym ośrodku, wiąże się na naprawdę ogromnymi dla nas kosztami, a sami po prostu nie damy rady…
