Nic nie zapowiadało, że Iwona tak nagle straci sprawność. Zgłosiła się do szpitala na planowany zabieg usunięcia kamienia. Niestety nie wszystko potoczyło się zgodnie z planem… Powikłaniem po operacji była sepsa. W efekcie Iwona została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Na domiar złego ciężko zachorowała na zapalenie opon mózgowych.
Ze zdrowej osoby, pełnej siły i radości życia Iwona obecnie stała się osobą całkowicie leżącą. Wymaga rehabilitacji i stałej opieki najbliższych.
– Mama z zawodu jest pielęgniarka, jest pełna empatii, zawsze pomagała innym ludziom. Uśmiechnięta, pełna energii i chęci do życia, ciężko było ją zatrzymać, po uszy zakochana w swojej wnuczce Zuzi – taką ją pamiętam i z niecierpliwością czekam, aż wróci do nas. Rodzina była dla niej najważniejsza. Teraz całą rodziną prosimy o wsparcie na leczenie i rehabilitację Z waszą pomocą moja mama ma szansę na powrót do sprawności.
Córka Martyna