Barbara jest 40 letnią kobietą, spełniona mamą dorastającego chłopaka (14 lat). Wraz z synem mieszkała w Szkocji i tam ułożyła sobie życie, pracowała i miała wielu przyjaciół. Basia to wspaniała osoba – zawsze uśmiechnięta, uczynna, otwarta na potrzeby innych, pracowita i niezależna. Kocha przyrodę. Często zabierała syna na krótkie wycieczki, marzyła o podróżach i poznawaniu świata. Do Polski przyleciała na ślub swojej siostry, przy tej okazji została chrzestną jej synka. Spędzała miło czas w rodzinnym gronie i nic nie wskazywało na to, że lada moment wydarzy się coś złego… Na 3 dni po uroczystości doszło do tragedii, która może zaważyć nad jej dalszym losem.
Na szczęście pomoc przyszła na czas i Barbara została przewieziona do szpitala, gdzie specjaliści uratowali jej życie. Okazało się, że powodem jej stanu jest udar krwotoczny, który spowodował spustoszenie w jej organizmie. Barbara została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, w której przebywała 11 dni. Została zaopatrzona w PEG-a oraz rurkę tracheostomijną, która na dłuższy czas uniemożliwi jej komunikację z rodziną. Jej stan oceniany jest jako stabilny, jednak nie wróciła jej świadomość. Mimo obecności rodziny i prób lekarzy, Basia nie nawiązuje kontaktu ze światem zewnętrznym. Przed nią jeszcze daleka droga do powrotu do dawnej rzeczywistości.
Basia potrzebuje intensywnej rehabilitacji, aby mogła wrócić do swojej rodziny. Rehabilitanci staną przed ogromnym wyzwaniem usprawnienia jej ruchowo, a także poprawy stanu neurologopedycznego. Przed nią całe życie, wiele niezrealizowanych planów. Pomóż jej odzyskać, to co tak nagle utraciła.
Przekaż dowolną kwotę na wsparcie dla Barbary.