Adrian uległ poważnemu wypadkowi, w którym doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Aby mógł wrócić do pełnej sprawności, potrzebna jest długa rehabilitacja, która wiąże się z bardzo dużymi kosztami. Adrian w tym roku ukończy 23 lata. Jeszcze niedawno prowadził normalne, aktywne życie, wstawał rano, wychodził z domu do swoich obowiązków. Jest byłym zawodnikiem SMS Ślesin, gdzie grał w piłkę nożną, trenował na siłowni, biegał, aktywnie spędzał czas. W wodzie czuł się jak ryba. To właśnie ta woda, która wydawać by się mogło była jego żywiołem, potraktowała go jak największego wroga. Pogodny dzień, świetny humor, beztroska atmosfera, skok i cisza… Potem nerwowe krzyki, karetka, tłum gapiów, szpital, długie doby spędzone na Oddziale Intensywnej Terapii. Dla bliskich Adriana był to największy koszmar. Zapadła diagnoza… Uszkodzenie rdzenia kręgowego. W tej chwili Adrian nie rusza nogami, a w rękach powoli, lecz sukcesywnie odzyskuje władze.
Potrzebuje intensywnej i kosztownej rehabilitacji, by mógł wracać do zdrowia. Bez Waszej pomocy, to się nie uda.