Życie Marka zmieniło się po tym, jak w listopadzie 2020 r. zachorował na COVID-19. Wcześniej leczył się już ze względu na SM i boreliozę. Funkcjonował natomiast samodzielnie – na co dzień pracował jako specjalista ds. marketingu, w czasie wolnym jeździł na ryby.
SARS-CoV- 2 zostawił po sobie zmiany w płucach, ale wystąpiły również zaburzenia elektrolitowe i hiponatremia, a w styczniu 2021 stwierdzono centralną mielinolizę mostu.
Ze względu na niedowład 4-kończynowy przez pół roku przebywał w ośrodku rehabilitacyjnym. Aktualnie ćwiczy z fizjoterapeutami w domu, jest zależny od pomocy bliskich. Wymaga ciągłej i intensywnej rehabilitacji.
Marek, tak jak każdy, ma swoje plany i marzenia. Musiał je przewartościować – chciałby chociaż częściowo, odzyskać sprawność.