Po urazie sportowym kręgosłupa w 2012 r.
Przed wypadkiem byłem otyłym zakompleksionym nastolatkiem który stronił od jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Pasjonowały mnie od podstawówki gry online na których straciłem większość czasu młodzieńczego. W wieku gimnazjalnym pojawiła się nowa pasja czyli MMA, która jest ze mną do dziś. Gdy Mariusz Pudzianowski zadebiutował w MMA wszystko się we mnie zmieniło. Wcześniej stroniłem od oglądania sportów walki, nie sprawiało mi to żadnej frajdy. Od tamtego momentu miałem jakieś próby z zaczęciem ćwiczeń fizycznych bez sukcesów. Dalej grałem, tyłem aż do moich 18stych urodzin, gdzie postanowieniem coś ze sobą zrobić i wziąć życie w swoje ręce. Rozpocząłem treningi na siłowni, schudłem 40 kg, zacząłem aktywny tryb życia, rozpocząłem prawo jazdy, treningi MMA. Aż do czasu feralnego wypadku, gdzie na jednym z treningów złamałem kręgosłup w odcinku szyjnym podczas jednego ze sparingów brazylijskiego jiu jitsu. Od tamtego momentu świat stanął dla mnie w miejscu, wszystko mi się zawaliło. Od aktywnego młodzieńca, pasjonata MMA do warzywa. 3 miesiące spędziłem na intensywnej terapii pod respiratorem po czym trafiłem do DPS’U w którym spędziłem aż 6 lat. W miedzy czasie dochodziłem do siebie, odbywając cały czas rehabilitacje. Pod koniec pobytu w DPS’IE poznałem obecna narzeczona Oliwie i jej córeczkę Lenke, dzięki którym moje życie nabrało rozpędu. Dostałem dzięki temu ogromny zastrzyk motywacji i chęci do życia. Obecnie mieszkam samemu w mieszkaniu socjalnym w moim rodzinnym mieście Włocławku. Poniżej przesyłam reportaż w którym razem wystąpiliśmy https://www.youtube.com/watch?v=OHiGsS6tV_U&t=2s