Mateusz jest osobą głuchą od urodzenia. W dniu wypadku miał 33 lata. Podczas wichury – 21 października 2021 roku w Wałbrzychu został przygnieciony przez spadające drzewo. Doznał urazu czaszkowo-mózgowego, licznych złamań kości sklepienia czaszki oraz stłuczenia mózgowia w zakresie lewej półkuli mózgu, krwiak śródmózgowy. W wyniku urazu cierpi na niedowład prawej strony ciała. Porusza jedynie lewymi kończynami. Nie może używać języka migowego. Czyta proste wyrazy z ruchu warg. Próbuje komunikować się prostymi gestami.
Ma dwóch synów – Mariusza 3 lata oraz Jasia 1,5 roku. To dla nich walczy o samodzielność i powrót do zdrowia.