Agata- żona, mama, córka i babcia 6 wnuczą, jest osobą niezwykle pogodną i pełną empatii. Kocha książki podróże i długie piesze wędrówki po lesie. Z każdym znajdzie wspólny język i o wszystkich pamięta. Ma 52 lata a niemal przez całe życie ciężko pracowała w handlu, ostatnie lata w dobrze znanym nam wszystkim dyskoncie. Niestety lata stojącej pracy odbiły się na jej zdrowiu. Jakiś czas temu mamie zaczął dokuczać ból kręgosłupa. Początkowo uraz wydawał się niegroźny, jednak z każdym kolejnym tygodniem ból narastał. Konieczna była pomoc specjalisty.
Padła diagnoza- duża przepuklina w odcinku piersiowym. Nie było łatwo znaleźć lekarza, który podjąłby się operacji w tym odcinku kręgosłupa. Jednak po wielu konsultacjach, udało się! Jedziemy po normalne życie bez bólu! Tego jak ta historia się dalej potoczyła nikt się nie spodziewał. To nie miało tak wyglądać… Po operacji wystąpiły komplikacje, stan mamy był bardzo ciężki, konieczna była reoperacja, a po niej już tylko wielki strach i niedowierzanie. Całkowite porażenie kończyn dolnych. Czekamy zastanawiając się, że może to chwilowe, może to wina obrzęku, może tak ma być… Nie. Tak nie miało być. Rdzeń kręgowy został poważnie uszkodzony. Mama spędziła niemal całe lato i jesień w szpitalu ciężko rehabilitując się i walcząc o każdy dzień powrotu do normalnego funkcjonowania. Trud włożony w pracę opłacił się! Czucie w prawej nodze powoli wraca- pojawiło się światełko w tunelu. To zasługa ciężkiej rehabilitacji, którą mama musi kontynuować, aby nie tylko utrzymać, a poprawić obecny stan. Niestety NFZ nie dofinansuje jej w całości. Teraz mama znajduje się w szpitalu rehabilitacyjnym w Kamiennej Górze, a my postanowiliśmy spróbować zebrać środki na turnus rehabilitacyjny w specjalistycznej klinice w Krakowie. Każde oddane 1,5% podatku przybliża nas do celu, dając nadzieje na nowe-stare, normalne życie dla naszej mamy, żony, córki i babci. Serdecznie dziękujemy za każdą wpłatę przekazaną na rzecz naszej mamy.
Syn Bartosz z całą rodziną