Kochani wspierający zbiórkę Oliwi.
Chciałbym podziękować za dotychczasowe wpłaty dla córki. Wasza pomoc jest realnym wsparcie w dążeniu do powrotu samodzielności . Chciałbym powiedzieć Wam że udało nam się pojechać na turnus do Otwocka ośrodka Votum. Turnus odbył się od 31 stycznia do 5 marca. Odbył się przede wszystkim dzięki Waszym wpłatą. Pięć tygodni intensywnej pracy Oliwi wielospecjalistyczna, pomoc, rehabilitacji i terapii o wsparcia za owocowały tym ,że Oliwia poczyniła widoczne postępy. Zaczęła mówić pojedyncze słowa dzięki terapii logopedycznej udaję nam się czasem poczuć smaki ulubionych przez Oliwię dań. Niestety nie udało nam się do tej pory wrócić do wózka aktywnego. Oliwia wciąż wymaga intensywnej rehabilitacji by wzmocnić mięśnie brzucha, tak by mogła znowu usiąść na wózek aktywny który wymaga stabilnej pozycji siedzącej. Wózek z którego obecnie korzystamy jest bardzo ciężki i oporny i sprawia mi-jako mamie ogromny trudy i wymaga ode mnie ogromnej siły fizycznej by wprawić go w ruch. Na co dzień Oliwię wychowuję sama terapię mamy codziennie do logopedy i rehabilitację trasa to około 6 km którą muszę pokonać pieszo. Na dzień dzisiejszy Oliwka wróciła do zajęć w szkole co sprawia jej ogromną radość. Dzięki Waszej pomocy Oliwia zrobiła kilka kroków do przodu ale sporo pracy jeszcze przed nią dlatego też wciąż potrzebujemy Waszego wsparcia. Proszę Was o dalsze wsparcie Oliwi w trudnej walce o powrót do ulubionego wózka aktywnego którym jest naszym marzeniem….
Pozdrawiam mama Oliwi.
*********
Oliwia ma 15 lat. Urodziła się z licznymi schorzeniami. Ma wodogłowie, rozszczep kręgosłupa, przepuklinę oponowo-rdzeniową, padaczkę i pęcherz neurogenny. Gdy się urodziła, lekarze nie dawali jej szans. Mówili, że umrze lub będzie żyć jak „roślinka”. Mama Oliwii do dziś pamięta ten czas wypełniony lękiem, bezradnością i nadzieją. Teraz te wspomnienia wracają.
Pod koniec sierpnia 2021 roku Oliwii odkręciła się zastawka w głowie odprowadzająca nadmiar płynu mózgowo-rdzeniowego. Ciśnienie śródczaszkowe wzrosło tak bardzo, że dostała udar mózgu.
Przez niecałe trzy miesiące Oli przeszła 11 operacji. Po jednej z nich dostała wstrząsu septycznego i w krytycznym stanie trafiła na intensywną terapię. Nie sposób opisać wszystkiego, co przeszła.
Z wesołej gadułki, która samodzielnie poruszała się na wózku, jadła z apetytem i uwielbiała się bawić stała się dzieckiem leżącym, odżywianym przez PEG-a. Przestała mówić. Wszystko, co udało się wypracować Oliwii i jej mamie podczas żmudnej rehabilitacji, legło w gruzach.
Dziewczyny jednak nie zamierzają się poddać. Podczas pobytu w szpitalu usłyszały, że to cud, że Oli żyje.
Zbliża się moment, gdy Oliwia będzie mogła opuścić szpital. Po tygodniach walki o jej życie mama Oliwki czuje się bardzo wyczerpana. A to dopiero początek dalszej walki. Oli potrzebuje specjalnego łóżka, nowego wózka, bo na starym nie będzie w stanie usiąść, środków pielęgnacyjnych i wielu godzin rehabilitacji – ruchowej i logopedycznej.
Bardzo potrzebuje dziś Twojej pomocy! Oli, która jak każde dziecko chce żyć i cieszyć się z tego. I jej mama, która kocha ją najbardziej na świecie. Twoje wsparcie jest dla nich szansą na kolejny dzień.