Przekaż darowiznę
1) Dane osobowe darczyńców będą przetwarzane przez Fundację VOTUM zgodnie z Polityką prywatności oraz Zasadami dokonywania darowizn.
2) Zasady przetwarzania danych osobowych darczyńców przez PayU S.A. są określone w Zasadach płatności PayU, do których link udostępniony jest etapie wyboru sposobu dokonania płatności.

Tamta środa to miał być dzień jak co dzień, a przerodził się w koszmar, jakiego się nie spodziewałam… Odbieram telefon i słyszę: „Pani mąż miał wypadek, jego stan jest krytyczny…” Świat stanął wtedy w miejscu i stoi do dziś.

9 października 2024 roku. Mój mąż Krzysztof został potrącony przez samochód. Bez pomocy leżał na twardym asfalcie, kiedy uchodziło z niego życie, aż w końcu w stanie krytycznym trafił do szpitala MSWiA w Warszawie.

Uraz głowy, ciężkie obrażenia wielonarządowe, połamana miednica, pomiażdżone obydwie nogi… Ciężko było mi dopuścić do siebie myśli, że to wszystko dotyczyło mojego męża. Przecież to opis rodem z drastycznego filmu!

W trakcie leczenia Krzysiek przeszedł dwa bardzo poważne zapalenia płuc oraz bardzo długie i ciężkie operacje zespolenia złamań w obrębie obręczy miednicy, oraz obu nóg. Lekarzom udało się uratować mojemu mężowi życie i ustabilizować stan, dzięki czemu w końcu zaczął samodzielnie oddychać! Niestety mimo wyprowadzenia go ze śpiączki farmakologicznej, Krzysiek nadal się nie budzi…

Oddycha samodzielnie przez rurkę tracheostomijną, a karmiony jest przez PEG. Spontanicznie otwiera oczy, ale nie nawiązuje kontaktu, nie spełnia poleceń. Lekarze mówią, że aby miał szansę na odzyskanie zdrowia, musi zostać natychmiast poddany specjalistycznej, wielokierunkowej rehabilitacji.

Dlatego z krwawiącym sercem zwracam się do Was, ludzi o dobrych sercach, o pomoc i wsparcie. To jedyna szansa, by Krzysztof wrócił do mnie, do córek i do normalnego życia. Ale pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym jest bardzo drogi i mimo że wspiera nas rodzina, przyjaciele i znajomi, wciąż nie jesteśmy w stanie pokryć tych kosztów.

Bardzo proszę o pomoc… W imieniu swoim, męża, córek i całej rodziny. Pomóżmy mu razem wrócić do życia.