Do 2002 roku moje życie wyglądało tak, jak zwykłego nastolatka. Chodziłem do szkoły, miałem plany na przyszłość, kiedy jedno zdarzenie zmieniło wszystko. Zostałem napadnięty na moście przez chłopaka, którego znałem z widzenia. Uderzył mnie z ogromną siłą w klatkę piersiową, że przeleciałem przez barierkę ochronną. Spadłem 4 metry i uderzyłem głową w betonowe koryto rzeki. Dalej już nic nie pamiętam. Wiem tylko, że po przewiezieniu do szpitala musiałem przejść konieczną natychmiastową operację. Gdy się obudziłem lekarze przekazali mi, że nie będę już nigdy chodzić. Zaczynałem dopiero życie, które dla mnie w tym momencie się skończyło.
Łącznie do chwili obecnej przeszedłem ponad 40 operacji. Dwa lata temu lekarze musieli mi też amputować nogę, przez odleżyny i niegojące się rany. Od 3 lat nawet nie byłem w stanie usiąść na wózku. Mam ogromną odleżynę, która praktycznie zamieniła mój pośladek w jedną wielką ranę. Jestem przykuty do łóżka i zależny od mojej żony i mamy, u której mieszkam. Dlatego bardzo proszę o pomoc w zakupie materaca przeciwodleżynowego. Dla mnie to jedyna możliwość zmniejszenia bólu i w miarę normalnego życia.
Arek