Mam na imię Bernadeta mam 30 lat, 28 lutego 2021 roku odwożąc córeczki do przedszkola uległam wypadkowi samochodowemu. Stwierdzono u mnie poważny uraz czaszkowo-mózgowy, zostałam wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. Po wybudzeniu pojawił się niedowład mięśni i problemy z komunikacją. Chciałabym wrócić do moich córeczek, męża i do pełnej sprawności. Czeka mnie długa i intensywna rehabilitacja. Potrzebuję Waszej pomocy.Dnia 28 stycznia 2021r. nasze życie krytycznie się zmieniło. Moja żona Bernadeta uległa wypadkowi komunikacyjnemu skutkiem czego doznała urazu czaszkowo-mózgowego, została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej po wybudzeniu niestety okazało się, że uszkodzenia mózgu spowodowały powikłania niedowładu mięśni i brak komunikacji. Bernadeta jest młodą i spokojną osobą, czekam na nią w domu z córkami, które też brały udział w wypadku. Starsza lat 6 miała ranę ciętą skroni, młodsza 4 lata również potrzebuje pomocy doznała złamania kości czołowej z wgłobieniem i śpiączką. Możesz pomóc wpłacając pieniądze na konto fundacji lub oddając 1% podatku.
