Ci z Was, którzy znają Krzysia, wiedzą, że to człowiek o wielkim wrażliwym sercu, otwartym umyśle i niesamowitym poczuciu humoru. To człowiek zawsze uczynny i bezinteresowny. W życiu rodzinnym ukochany mąż, wujek, szwagier i przyjaciel. W życiu zawodowym niezwykle ambitny i konsekwentny, podejmujący się zadań z ogromną pasją i niebywałym wyczuciem.
Pasjonat gór i przyrody. Krzysiu interesował się sportem, wędkarstwem, podróżami, motoryzacją, techniką i elektroniką. Niespodziewanie znalazł się w takim momencie życia, że nie może cieszyć się z jego uroków.
Od piątku 10 lutego 2023 roku, w którym przeprowadzono planowy zabieg usunięcia pęcherzyka żółciowego dotychczasowe życie Krzysia zmienia się w koszmar.
Potem druga operacja, po której został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan oceniany był jako krytyczny. „Trzeba czekać…”- tak brzmiał najczęstszy komunikat od lekarzy.
Dziś jest już lepiej, udało się ustabilizować jego stan zdrowia, jednak cała droga powrotu do sprawności jest jeszcze przed nim. Krzysiu aktualnie przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii, jest leżący. Żeby mógł wrócić do zdrowia, energii i sprawności fizycznej z przed operacji, musi być poddany kosztownej rehabilitacji.
Potrzebne są środki, by dać mu szansę powrotu do sprawności.