Krzysztof uległ strasznemu wypadkowi podczas spaceru. Został potrącony przez samochód i doznał bardzo ciężkich obrażeń ciała. Do tragedii doszło w Holandii, gdzie wyjechał do pracy. To miał być wyjazd dzięki któremu Krzysztof miał spełnić swoje marzenia. Chciał zarobić trochę pieniędzy i realizować plany. Nikt nie przypuszczał, że zwykły spacer skończy się ogromną tragedią. Pędzący samochód wjechał w idącego ścieżką Krzysztofa, który nie miał najmniejszych szans, by odskoczyć . Walka o jego życie rozpoczęła się jeszcze na miejscu zdarzenia, gdzie był reanimowany. Udało się uratować życie, jednak jest on nadal w śpiączce. Ma połamane obie nogi, mostek, obojczyk, ale co najgorsze, nie ma z nim kontaktu. Przeszedł wiele operacji, a kolejne jeszcze przed nim.
Przed nim też wiele miesięcy żmudnej i kosztownej rehabilitacji, która może dać mu szansę poprawy sprawności. Potrzeba będzie na to ogromna suma pieniędzy, a bliscy Krzysia nie dysponują takimi środkami.
Twoje wsparcie może podarować mu szansę, bez której dalsza pomoc dla niego, nie będzie możliwa.
