Cześć! Mam na imię Janek, możesz mówić mi Janek niepokonany.
Do lipca 2021 byłem Jankiem studentem, ratownikiem, aktywnym, wysportowanym młodym chłopakiem kochającym życie. Pewnego dnia, gdy rozmarzony szedłem chodnikiem z ukochaną dziewczyną Anią, mój świat wywrócił się do góry nogami. Z ogromną siłą uderzył w nas samochód.
Życie zawdzięczam jedynie mojej Ani, która reanimowała mnie nim przyjechała karetka. Rozpoznanie-zmiażdżony krąg w odcinku C5 i silne uszkodzenie rdzenia. Skutek – porażenie 4-kończynowe z niepewnym rokowaniem co do oddechu, otwarte złamanie obu kości podudzia. Zderzenie to zmieniło moje ciało, ale nie duszę. Kocham życie i nie wyobrażam sobie funkcjonować inaczej niż według własnych norm, czyli z użyciem swoich nóg. Mam siłę do walki o powrót do zdrowia i tych zwyczajnych spraw takich jak studia, praca, sport, spacery, miłość…
Zwykle to ja pomagałem innym, ale dzisiaj muszę Was prosić o pomoc.
Od samego początku kiedy już mogłem być rehabilitowany, dużo i ciężko pracuję nad ciałem, by móc samodzielnie poradzić sobie w dalszym życiu. Jednak nie uda mi się to bez kosztownej terapii przy użyciu profesjonalnego sprzętu i wsparcia zawodowców. Przede mną długa rehabilitacja, która niestety kosztuje bardzo wiele. Tak wiele, że muszę prosić Was o pomoc w zebraniu tej ogromnej kwoty. Wierze, że z Wami się to uda. Nie tracę nadziei, że po kilku miesiącach rehabilitacji wrócę do Was w znacznie lepszej formie!