Kacper ma 23 lata i kilka miesięcy temu uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu, gdy jako pasażer podróżował z kolegą. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, gdzie walczono o jego życie. Kacper leżał podłączony do respiratora, jego stan był krytyczny, a lekarze nie dawali mu dosłownie żadnych szans. Dzięki pomocy medyków z Wrocławia i dwunastogodzinnej operacji, Kacper do dziś jest wśród nas. Mimo wielu trudności i komplikacji, które pojawiły się po drodze, Kacper wybudził się ze śpiączki farmakologicznej. Nadal bardzo potrzebuje pomocy. Najpewniej potrzeba będzie intensywna rehabilitacja, by Kacper miał szansę na powrót do sprawności.