Dzień jak każdy inny. Piękna pogoda.Moja siostra dzień wcześniej, mając początkowo inne plany, spontanicznie umawia się ze znajomymi na przejażdżkę motocyklem. Jedna sekunda i życie zmienia się o 180°, dochodzi do wypadku. Niestety dla Klaudyny kończy się on tragicznie. W jego wyniku doznaje wielu obrażeń:- złamanie kręgosłupa – wielokrotne, otwarte złamania ręki- złamany obojczyk- złamane żebra- uraz czaszkowo-mózgowy w wyniku, którego powstał krwiak śródmózgowy. Przez pierwszy tydzień po wypadku znajduje się w stanie krytycznym i jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Po 10 dniach pierwszy raz otwiera oczy. Obecnie jest przytomna z bardzo niskim poziomem świadomości. Każdego dnia robi jednak postępy! Walczy! Stara się z nami komunikować! By dać jej szansę na powrót do samodzielnego funkcjonowania niezbędna jest kosztowna rehabilitacja neurologiczna w specjalistycznym ośrodku.Klaudyna to cudowna siostra. Prowadziła bardzo aktywny tryb życia, była fanką zdrowego odżywiania. Każdego dnia zarażała nas swoim optymizmem, rozśmieszała oryginalnym poczuciem humoru, mobilizowała do zdrowego trybu życia i wykazując się ogromną empatią pomagała innym. Każda bliska jej osoba wiedziała, że może na nią liczyć!Klaudyna miała jasno sprecyzowane plany na przyszłość. W przyszłym miesiącu miała rozpocząć nową pracę. Marzyła o założeniu rodziny, posiadaniu dzieci… By powyższe mogło być możliwe, potrzebna jest Wasza pomoc!!