Mam na imię Edward, jestem kierownikiem bocznicy kolejowej. Wiodłem dobre i spokojne życie. Udaru niedokrwiennego mózgu doznałem 3 listopada. Objawy nastąpiły gwałtownie. Nagle poczułem uderzenie gorąca i osunąłem się na podłogę. Pomimo szybkiej pomocy i leczeniu trombolitycznemu wobec niedrożności wykonano zabieg trombektomii polegający na mechanicznym usunięciu skrzepliny z naczynia. W powodu narastającego obrzęku mózgu wykonano u mnie zabieg kraniektomii odbarczającej czołowo-ciemieniowo-skroniowej prawostronnej. Niestety podczas hospitalizacji wystąpiły u mnie liczne powikłania. Niewydolność wielonarządowa, infekcja septyczna, odwodnienie, ostre zapalenie płuc, anemia, padaczka poudarowa. Wobec trudności z ustabilizowaniem stanu zdrowia spędziłem 2 miesiące w szpitalu. Na oddziale prowadzona była rehabilitacja, której celem było w jak największym zakresie przywrócenie wszystkich istotnych funkcji, które utraciłem na skutek choroby.
Wygrałem walkę o życie, teraz toczę bój o powrót do sprawności sprzed udaru. Po wyjściu ze szpitala zaangażowałem wszystkie dostępne środki na intensywną rehabilitację. Niedowład lewej części ciała, trudności z wypowiadaniem się, pomijanie lewej strony w polu widzenia są dla mnie bardzo kłopotliwe i trudne w codziennym funkcjonowaniu. Dochodzi do tego ostry ból kolana, to wszystko sprawia, że potrzebuję specjalistycznej rehabilitacji.
Przed udarem pracowałem w administracji, ponieważ bardzo lubię kontakt z ludzmi. Czas wolny najchętniej spędzam na świeżym powietrzu pielęgnując rośliny w ogrodzie. Nie spodziewałem się że moje szczęście i poukładane życie w dosłownie jedną chwilę zniszczy choroba, która spowoduje, że będę skazany na pomoc innych osób w codziennym funkcjonowaniu.
Nie poddaje się jednak i chcę jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności i pracy. Bardzo zależy mi na powrocie do dawnego stanu fizycznego i samodzielności. Na tym etapie odbywam leczenie w Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie. Widać, że intensywne ćwiczenia przynoszą pierwsze efekty, jednak walka o powrót do sprawności trwa nadal. Dlatego proszę o pomoc w kontynuacji leczenia. 1,5% podatku będzie dla mnie ogromnym wsparciem. Dziękuję za dobre serce.
Edward