Łukasz Karalus ma obecnie 40 lat, 25 lutego w ubiegłym roku (2023) pękł mu w głowie tętniak i diametralnie zmienił jego życie i funkcjonowanie całej rodziny. Przez dwa miesiące Łukasz był w śpiączce, a lekarze nie dawali cienia nadziei na wybudzenie. On jednak „walczył” dla narzeczonej Natalii i ich nienarodzonego dziecka, a my modliliśmy się o cud, podejmując jednocześnie wszelkie możliwe w tym stanie działania! Rodzina i grono cudownych przyjaciół odwiedzało Go codziennie na szpitalnym oddziale i zagrzewało do walki, znajome fizjoterapeutki robiły darmowe masaże pobudzające.
I CUD SIĘ ZDARZYŁ !
W kwietniu Łukasz do nas wrócił ! Na oddziale Kliniki Budzik dla dorosłych w Warszawie nastąpiło wybudzenie i zaczął się żmudny proces rehabilitacji.
W lipcu 2023 r. został pacjentem kliniki rehabilitacji Origin w Otwocku gdzie przebywa do dziś pod doskonałą opieką neuropsychologów, rehabilitantów i opiekunów. Jest w pełni świadomy, poznaje wszystkich, płynnie mówi i logicznie myśli, nie ma niestety bieżącej pamięci i nie porusza się samodzielnie.
Pobyt w ośrodku nie jest tanią sprawą — ok. 25 tys. zł miesięcznie. Chcielibyśmy zapewnić mu warunki do walki o swoją sprawność i rodzinę, która z niecierpliwością na niego czeka! Bardzo prosimy o przekazywanie darowizn, które ułatwią Łukaszowi powrót do zdrowia.
Rodzina Łukasza