W kwietniu 2021 roku uległem wypadkowi w domu. Schodząc ze schodów niefortunnie potknąłem się i upadłem. Doznałem kurczowego porażenia czterokończynowego na skutek uszkodzenia rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym.
Rehabilitację rozpocząłem w Koninie, następnie w Warszawie i Bydgoszczy, dzięki niej staje się coraz bardziej samodzielny, potrafię przy pomocy chodzika pokonać krótki dystans.
Dzięki wsparciu rodziny, dobremu nastawieniu i ciężkiej pracy robię postępy.
Chciałbym kontynuować rehabilitację, niestety wiążą się z nią spore koszty.
Będę wdzięczny za każdą pomoc i okazane wsparcie.