Agnieszka to pogodna i spełniona kobieta. Od 30 lat tworzy szczęśliwy związek z Andrzejem, w którym wspólnie wychowali córkę Kingę. Prowadzili spokojne życie, nie mając świadomości, że życie Agnieszki jest zagrożone. O problemach ze zdrowiem dowiedziała się niedawno, w momencie gdy była w gorszej kondycji psychicznej. Lekarze odkryli w jej głowie tętniaka, który nigdy wcześniej nie dawał znaku o swoim istnieniu. Dlatego też zapadła decyzja, aby nie operować. Wszystko wydawało się zmierzać ku dobremu do dnia 9 kwietnia. Agnieszka szykowała się na świąteczne spotkanie z rodziną, gdy nagle poczuła się źle. Po przyjeździe karetki okazało się, że stan jest na tyle poważny, że konieczny jest transport helikopterem do szpitala w Zielonej Górze. Konieczna była operacja ratująca życie. Jej stan oceniany był jako bardzo ciężki, ponad 2 miesiące przebywała w śpiączce. Ku zaskoczeniu wszystkich niespodziewanie wybudziła się. Radość rodziny była przedwczesna, po 3 dniach nastąpił regres i diametralne pogorszenie jej stanu. Obecnie Agnieszka przebywa na oddziale śpiączkowym, utrzymuje się u niej czterokończynowy paraliż i jest w minimalnym kontakcie. Rodzina i najbliżsi zbierają na jej rehabilitacje i dalsze leczenie.
- Agnieszka z partnerem
- z córką Kingą
- rodzinne wakacje
- Agnieszka po wylewie