Marek – mąż, ojciec dwójki dzieci – był wyczynowym sportowcem i do wypadku był bardzo sprawnym człowiekiem. Ukończył studia inżynierskie oraz Akademię Wychowania Fizycznego. Do wypadku uczył WF-u w szkole i prowadził własną firmę informatyczną. W tej chwili utracił prawa do wykonywania zawodu nauczyciela WF, obecnie naucza informatyki na zastępstwo – może pracować tylko głosem, w wyniku wypadku doznał złamań obydwu przedramion i nóg, miednicy oraz żeber, uszkodzeniu uległ również staw biodrowy. Do końca życia będzie potrzebował rehabilitacji oraz pomocy osób trzecich. Ma problemy z poruszaniem się, schylaniem; ubiera się z pomocą, przysiad jest czynnością nie do wykonania. Dalej będzie niestety tylko gorzej, ponieważ postępuję martwica kości.