Mirek to 40 latek z bardzo ambitnymi planami na przyszłość, pracowity, kochający mąż, tata dwóch synów i ukochanej córeczki. Był świetnym kierowcą zawodowym z ogromnym zamiłowaniem do mechaniki. Przypadkowo zdiagnozowano dwa tętniaki. Najpierw operacja większego obawa o powikłania ale wszystko było dobrze. Za 1.5 roku stwierdzono że lepiej będzie z operować drugiego. I niestety nie powiodło się. Po zabiegu pękła tętnica i zalała mózg. Przeszedł kolejną operację. Dwa tyg. był w śpiączce farmakologicznej następnie trzy tyg. nie wybudzał się. Skutki takiego uszkodzenia mózgu są bardzo poważne. Każdego dnia walczy o powrót do zdrowia, zrobił już ogromny postęp ale do pełnej sprawności jeszcze daleka droga do pokonania. Ma ogromną wolę walki i chęć do życia.Dlatego bardzo prosimy o pomoc.