Zawsze uśmiechnięty, chętny do bezinteresownej pomocy, niezwykle towarzyski i pogodny. Interesował się modelarstwem, dużo czytał. Był tak bardzo ciekawy świata! Cieszył się każdym dniem, który spędzał u boku swoich bliskich.
Pawła i nasz świat zawalił się 11 lipca 2020 roku. W wyniku wypadku samochodowego zginęła jego żona, a Paweł doznał poważnych obrażeń. Niedowład, liczne złamania i urazy to niestety nic w porównaniu z bólem po utracie ukochanej osoby. Paweł nie potrafi się z tym pogodzić. Całe życie starał się zapewnić byt swojej rodzinie, a wraz ze stratą żony utracił motywację i chęć do dalszego życia…
Odzyskanie sprawności to jedyna szansa, aby do Pawła wróciła radość życia. Szansą na to jest niezwykle intensywna i bardzo droga rehabilitacja, na którą nie może sobie pozwolić pomimo wsparcia rodziny. W dramatycznej walce, którą Paweł prowadzi z samym sobą, potrzebuje Twojej pomocy! Prosimy, dołącz do tej walki i pomóż Pawłowi!
Rodzina Pawła
