Piotr wymaga rehabilitacji po wypadku samochodowym. W jego przypadku praca fizjoterapeutów i lekarzy już przyniosła niewyobrażalne efekty. Sam mówi, że po wypadku „był rośliną”. Cierpiał na niedowład czterokończynowy z przewagą kończyn lewych, uraz czaszkowo-mózgowy, padaczkę. Lekarze początkowo nie dawali mu szans na przeżycie. Teraz już chodzi, komunikuje się, ale wciąż wymaga specjalistycznej i ogromnie drogiej rehabilitacji. Musi stać się samodzielny, ponieważ martwi się o swoją mamę, która się nim opiekuje. Teraz mama Piotra ma już 71 lat i sama wymaga opieki. W dzieciństwie Piotra przeżyła wypadek samochodowy, w którym zginął jego ojciec. Z tego powodu jest po dwóch operacjach i nie jest już w stanie dbać o syna. Rehabilitacja Piotra, nauka utrzymywania równowagi, opanowanie czynności dnia codziennego to podstawa zarówno dla niego, jak i jego mamy.