Tomek prowadził spokojne i poukładane życie razem z dwójką dzieci, które są dla niego całym światem. Niestety w ułamku sekundy wszystko legło w gruzach. Ich świat się zawalił.
14 października Tomek został potrącony przez samochód. Nie dawano mu żadnych szans. Doznał rozległych obrażeń, w tym licznych złamań kości obu podudzi, uszkodzenia kręgosłupa, pęknięcia żeber oraz czaszki. Przez długi czas pozostawał w śpiączce. Lekarze podjęli walkę o jego życie, które na szczęście udało się uratować. Jego stan jest w dalszym ciągu bardzo poważny. Na ten moment tylko ręce pozostają sprawne.
Przed nim też wiele miesięcy żmudnej i kosztownej rehabilitacji, która może dać mu szansę poprawy sprawności. Potrzeba będzie na to ogromna suma pieniędzy, a bliscy Tomasza nie dysponują takimi środkami.
Twoje wsparcie może podarować mu szansę, bez której dalsza pomoc dla niego, nie będzie możliwa.