Przekaż darowiznę
1) Dane osobowe darczyńców będą przetwarzane przez Fundację VOTUM zgodnie z Polityką prywatności oraz Zasadami dokonywania darowizn.
2) Zasady przetwarzania danych osobowych darczyńców przez PayU S.A. są określone w Zasadach płatności PayU, do których link udostępniony jest etapie wyboru sposobu dokonania płatności.

Moja siostra Justyna urodziła się z wrodzoną wadą serca. Będąc dzieckiem, przeszła skomplikowaną operację implantacji sztucznej zastawki mitralnej, w Krakowie. To było życie uchwycone w ostatniej chwili. Jej stan był bardzo ciężki, a rokowania niepewne, ale udało się. 15 listopada 1989 roku stał się w rodzinie datą jej ponownych narodzin. Dziś siostra ma 45 lat i znowu walczy o swoje życie.

Ciężka niedomykalność zastawki trójdzielnej, a za nią pogłębiająca się niewydolność krążeniowa, pogarszająca stan jej zdrowia, skłoniły ją do podjęcia decyzji o reoperacji. Po wielu konsultacjach 22 lipca 2024 roku zespół kardiochirurgów ponownie stanął do stołu operacyjnego.

Operacja zakończyła się pomyślnie. Przytomna, w stanie ogólnym ciężkim, została przewieziona na oddział intensywnej opieki pooperacyjnej. Niestety w pierwszej dobie po operacji stan Justyny nagle się pogorszył. Straciliśmy z nią kontakt. Powodem była obecność materiału zatorowego w głównej tętnicy mózgu, która w konsekwencji doprowadziła do rozległego udaru niedokrwiennego lewej półkuli.

Pomimo przeprowadzenia zabiegu rekanalizacji przy użyciu trombektomii, pomimo przywrócenia krążenia, obraz kliniczny powtórnego badania angioTK wykazał masywne uszkodzenie lewej półkuli mózgu o cechach globalnej afazji.

Justyna jest obecna wśród nas, nawiązuje kontakt wzrokowy, jednak nie nawiązuje czynnie komunikacji, nie wykonuje poleceń słownych, nie popiera ich gestem. Kiedy stoję przy łóżku siostry i trzymam ją za rękę, a ona patrzy uważnie na mnie swoimi ufnymi oczami – czuję, że gdzieś tam głęboko, uparcie i skrycie kocha to życie nad życie.

Dziś siostra nie może nic powiedzieć, nie może poprosić o pomoc, więc robię to ja, w jej imieniu. Mam jednak wielką nadzieję, że przy wsparciu i pomocy dobrych ludzi, będzie mogła sama powiedzieć „dziękuję”.