Władysław stracił nogę we wrześniu 2019 na skutek choroby miażdżycowej. Wcześniej pracował jako murarz. Porusza się na wózku, bo na starej protezie nie potrafi się poruszać, lekarz powiedział mu, że jest źle zrobiona. Mieszka z konkubiną Aliną, która go wspiera i chciałby pójść z nią na dłuższy spacer, a nie tylko na wózku. Ma też rocznego wnuczka, z którym też chciałby się bawić. Marzy, by znów móc chodzić.