30 września 2020 r. Wojtek spadł z wiaduktu. Natychmiast trafił do szpitala, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację głowy, która uratowała mu życie. Ponad dwa miesiące spędził na Oddziale Intensywnej Terapii. Ma poważne uszkodzenia mózgu – musi od nowa nauczyć się chodzić, mówić, a nawet widzieć i rozumieć otaczający go świat. Czeka go bardzo długa rehabilitacja.
Wojciech Hajdukiewicz
30 września 2020 r. Wojtek spadł z wiaduktu. Natychmiast trafił do szpitala, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację głowy, która uratowała mu życie. Ponad dwa miesiące spędził na Oddziale Intensywnej Terapii. Ma poważne uszkodzenia mózgu – musi od nowa nauczyć się chodzić, mówić, a nawet widzieć i rozumieć otaczający go świat. Czeka go bardzo długa rehabilitacja.